"O% parabenów", "Bez parabenów" - to napisy na licznych kosmetykach, które miałam okazję trzymać w ręku. Zadawałam sobie wtedy proste, kluczowe pytanie "o co tak właściwie chodzi?". Skoro chwalą się brakiem owych parabenów, nie są one raczej niczym pożądanym i pozytywnym. Pokusiłam się więc o zapoznanie, z czym takim mam do czynienia. Przedstawiam więc post o tym, co każdy dobrze poinformowany konsument powinien wiedzieć o parabenach i innych kosmetycznych zasadzkach.
Co nowego
Zachęcamy do obserwowania Chlorofilu na Bloglovin.
Skąd ten zastój? Matura - i wszystko jasne. Misako i lumaris rozpaczają, ale nie możemy powiedzieć, kiedy coś się tu pojawi.
czwartek, 19 lipca 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Kategorie
Akcje charytatywne
(1)
bioetyka
(1)
Botanika
(3)
Choroby
(1)
Człowiek
(9)
Ekologia
(5)
Inne
(6)
Kosmetyki
(1)
Medycyna
(5)
Nowotwory
(1)
Pasożyty
(1)
Produkty ekologiczne
(1)
Psychologia
(1)
Recenzje
(1)
Sozologia
(2)
technologia w medycynie
(1)
Zdrowie i uroda
(3)
Zoologia
(3)
Żywność
(1)