Tasiemiec to pojęcie znane prawdopodobnie
każdemu. Jest to pasożyt wewnętrzny, płaziniec, który żyje w ludzkim jelicie i
powoduje zaburzenia zdrowia. W tym poście chciałabym przybliżyć Wam te niebezpieczne
stworzenia.
Ciało tasiemca składa się z
główki nazywanej skoleksem z narządami czepnymi, szyjki, czyli miejsca, gdzie
komórki się namnażają i różnicują oraz z członów tworzących strobilę, w których
znajduje się macica wypełniona jajami.
Ogólna budowa tasiemców |
Budowa główki tasiemca nieuzbrojonego oraz uzbrojonego. |
Tasiemce nie posiadają układu
pokarmowego. Został zredukowany, ponieważ chłoną one związki odżywcze z
otoczenia (jelita żywiciela). Nie posiadają również układu krążenia. Oddychają beztlenowo,
ponieważ w ich środowisku życia, dostęp do tlenu jest ograniczony (wbrew
pozorom w naszym jelicie panują warunku beztlenowe). Jeśli chodzi o układ
nerwowy, jest on słabo rozwinięty.
Te pasożyty są zazwyczaj
obojnakami. Występuje u nich najczęściej zapłodnienie krzyżowe. Mają one
złożony rozwój, różniący się nieznacznie u innych gatunków.
Opiszę teraz najbardziej niebezpieczne
dla człowieka gatunki oraz objawy zakażenia nimi.
TASIEMIEC NIEUZBROJONY
- · Najczęściej spotykany tasiemiec w Polsce
- · Pasożyt bydła i człowieka
- · Żyje w jelicie cienkim
- · Do ściany jelita przytwierdza się przy pomocy czterech ssawek, które są umieszczone na skoleksie
- · Mierzy do 12 m długości
- · U człowieka może występować tylko jeden osobnik
- · Posiada on dwóch żywicieli. Żywicielem pośrednim jest bydło rogate, które zaraża się poprzez
- sożycie jaj lub członów tasiemca z wodą i pokarmem. Żywicielem ostatecznym jesteśmy my – ludzie.
Zarazić się możemy poprzez spożycie surowego lub
niedogotowanego mięsa krowy, które zawiera larwy
tasiemca.
Skoleks oraz szyjka tasiemca nieuzbrojonego. Cztery plamki na skoleksie to ssawki. |
Objawy zakażenia są niezbyt specyficzne i należą do nich:
·
Ból brzucha
·
Mdłości
·
Zwiększone łaknienie
·
Wymioty
·
Chudnięcie lub duża nadwaga
W przypadku ich wystąpienia, należy udać się do lekarza,
który zleci ewentualne dalsze badania.
W leczeniu tego pasożyta stosuje się różne preparaty, a
terapia trwa nawet kilka miesięcy. Przed
zakażeniem tasiemcem nieuzbrojonym
możemy się uchronić spożywając mięso z pewnego źródła, nie
jedząc surowych i
półsurowych mięs (krwiste steki itd.) oraz jeśli chodzi o większe działania –
polepszając warunki hodowli bydła.
TASIEMIEC UZBROJONY
·
Występuje głównie w jelicie cienkim
·
Mierzy do 6 m długości
·
Może osadzać się w mięśniach i narządach
człowieka jako larwa - wągier
·
Posiada on haczyki i przyssawki na skoleksie
·
W jego cyklu życiowym również występuje dwóch
żywicieli. Pośrednim jest świnia, która zaraża się przez spożycie jaj tasiemca
z nieodpowiednio zabezpieczonych ustępów, zaś ostatecznym człowiek, który w
szczególnym wypadku może być również i tym pośrednim.
Ludzie zarażają się przez zjedzenie surowego lub
niedogotowanego mięsa ze świni lub dzika
(są wtedy żywicielami ostatecznymi)
oraz przez zjedzenie nieumytych jarzyn, na których
znajdują się jaja tasiemca
(są wtedy żywicielami pośrednimi).
Skoleks oraz szyjka tasiemca uzbrojonego. Między przyssawkami (cztery plamy) widoczny "wieniec" z haków, przy pomocy których tasiemiec przytwierdza się do ściany jelita. |
Objawy zakażenia tym tasiemcem to:
·
Niedokrwistość
·
Uczucie osłabienia
·
Biegunka lub zaparcia
·
Pobudliwość lub apatia
·
Zawroty i bóle głowy
·
Utrata apetytu
·
Nudności
·
Chudnięcie
I również, jak u tasiemca nieuzbrojonego, w
przypadku wystąpienia tych objawów,
należy udać się do lekarza.
Zakażenie tym tasiemcem może być szczególnie niebezpiecznie,
ponieważ larwy - wągry
uwolnione z jaj mogą przenikać do naczyń krwionośnych,
którymi mogą być przeniesione do
takich narządów, jak mózg, oko, wątroba lub
mięśnie. Choroba powodowana przez wągry
nazywa się wągrzycą.
Leczenie pasożytnictwa jelitowego następuje przy pomocy
środków farmakologicznych, a
przy leczeniu wągrzycy potrzebne mogą być nawet
działania chirurgiczne i leczenie energią
promienistą. Aby uchronić się przez
zarażeniem, powinno się spożywać mięso poddane
skutecznej obróbce termicznej
(gotowanie, pieczenie, smażenie), myć dokładnie jarzyny oraz
przestrzegać
czystości na terenie chowu świń.
TASIEMIEC - BRUZDOGŁOWIEC SZEROKI
·
Powoduje u ludzi chorobę nazywaną difylobotriozą
·
Osiąga do 20 m długości
·
Występuje przede wszystkim w krajach
nadbałtyckich, Irlandii, Szwajcarii i delcie Dunaju
·
Ma charakterystyczne bruzdy czepne po bokach
·
Posiada dwóch żywicieli pośrednich: skorupiaka z
rzędu widłonogów (zaraża się przez zjedzenie larwy żyjącej w wodzie) oraz rybę
kostnoszkieletową, czyli np. szczupak, okoń itd (do zarażenia dochodzi przez
zjedzenie zakażonego skorupiaka). Żywicielem ostatecznym jest ssak, np.
człowiek.
Ludzie moją się nim zarazić poprzez zjedzenie ryby, w której
mięśniach znajdują się larwy.
Skoleks i szyjka bruzdogłowca. Na skoleksie charakterystyczne bruzdy , wyglądające na powyższych obrazku jak płaty skóry. |
Objawami zakażenia są:
·
Niedrożność jelit
·
Biegunka
·
Ból brzucha
·
Niedokrwistość spowodowana brakiem witaminy B12
Leczenie tego tasiemca jest proste. Choremu podaje się leki
przeciwko pasożytom, dzięki
którym bruzdogłowiec obumiera i zostaje wydalony na
zewnątrz.
Zapobieganie zakażeniu obejmuje takie czynności, jak:
właściwe zabezpieczanie kanałów oraz
ścieków oraz unikanie spożywania surowych ryb
oraz produktów ich pochodzenia.
TASIEMIEC BĄBLOWCOWY
·
Bytuje w jelicie cienkim psowatych
·
Posiada podwójny wieniec 30-36 haczyków
·
Jego dorosła postać (żyjąca w psowatych) ma do 6
mm długości
·
U ludzi powoduje chorobę – bąblowicę. W
przewodzie pokarmowym ludzi z jajeczka wykluwa się larwa – onkosfera, która
przedostaje się do układu krwionośnego i wędruje do wątroby lub płuc, nerek, śledziony,
mózgu. NIELECZONA CHOROBA POWODUJE ŚMIERĆ CZŁOWIEKA.
·
Człowiek jest tu żywicielem pośrednim, a
ostatecznym pies, lis, szakal, które zarażają się przez spożycie zakażonego
mięsa.
Zarazić się nim możemy na dwa sposoby:
* doustnie: spożycie owoców leśnych zanieczyszczonych
odchodami np. lisa oraz przez zanieczyszczoną wodę lub pokarm
* kontakt bezpośredni z żywicielem ostatecznym: brudne ręce
po głaskaniu psa (w jego sierści mogą być jajeczka tasiemca)
Tasiemiec ten jest niewielkich rozmiarów. |
Objawy zakażenia zależą od umiejscowienia larwy.
Metodą leczenia, która jest całkowicie skuteczna, jest
wycięcie pasożyta z zaatakowanego
narządu. Jednak sama terapia jest bardzo
długotrwała i skomplikowana, a więc należy uważać,
aby się nie zarazić.
Zapobieganie obejmuje ścisłe przestrzeganie zasad higieny, unikanie zabaw
z
nieznanymi psami, dozór nad mięsem w rzeźniach, odrobaczanie zwierząt oraz
mycie owoców
leśnych przed spożyciem.
Przedstawione gatunki są najczęściej spotykanymi u ludzi.
Mam nadzieję, że nikogo nie
przestraszyłam, a jedynie uświadomiłam o
istniejącym zagrożeniu. ;)
Należy również pamiętać, że samo posiadanie tasiemca nie jest
śmiertelne, jeśli zastosuje się
odpowiednie leczenie. Skutkiem zarażenia
tasiemcem są ubytki na zdrowiu, zaś śmierć
powodują ewentualne choroby
powiązane z tymi właśnie ubytkami. Tasiemiec jest pasożytem, a więc sam w
sobie nie zabija,
ponieważ śmierć żywiciela ostatecznego spowodowałaby i jego śmierć.
Dlatego też
nie pozwala on na wniknięcie drugiego tasiemca do organizmu.
W przypadku zauważenia objawów, które podałam, należy
zachować spokój i udać się do
lekarza.
Mam nadzieję, że post jakoś wyszedł i nie zanudziłam nikogo. Proszę o uwagi na jego
temat,
czy się podobał, nad czym powinnam popracować i tym podobne.
Pozdrawiam, Lumaris.
Bibliografia:
Strony internetowe o pasożytach oraz angielska wikipedia.
"Biologia" Ville'go.
podręcznik "Biologia 1, zakres rozszerzony" wyd. Operon
prezentacja "Pasożyty ludzkie" przygotowana przeze mnie
notatki z lekcji
Bibliografia:
Strony internetowe o pasożytach oraz angielska wikipedia.
"Biologia" Ville'go.
podręcznik "Biologia 1, zakres rozszerzony" wyd. Operon
prezentacja "Pasożyty ludzkie" przygotowana przeze mnie
notatki z lekcji
Bardzo ciekawy post i dobrze napisany. Fajnie, że zawarłaś ich opisy, ale też sposoby, w jaki można je "nabyć"! Teraz mycie warzyw i gotowanie wszystkiego nabiera sensu. Nie miałam też pojęcia, że aż tyle jest rodzajów tasiemców, chociaż w sumie ten temat na poziomie podstawowym z bio raczej nie jest zbyt szeroko omawiany. Mam nadzieję nigdy nie mieć tej przyjemności dzielić z nim moje jelita :S
OdpowiedzUsuńA szkoda, że nie jest omawiany. Na pewno bardziej ciekawe to, niż tysiące rzeczy, których uczą, a które nie są przydatne ;))
OdpowiedzUsuńUff, powróciłam z wyjazdu i powoli powracam do rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńZawsze wiedziałam coś tam o tasiemcach, ale Twój artykuł był takim pierwszym bardziej wnikliwym zetknięciem z nimi.
Artykuł naprawdę ciekawy i dobrze napisany, ale mówię to jako swego rodzaju pasjonatka biologii. Zrobił się trochę dziwny format, ale wiem, że były z nim jakieś problemy.
Zastanawiam się tylko, jak częste są zarażenia tasiemcem. Chyba nie znam nikogo, komu przydarzyłoby się nieprzyjemne spotkanie z tym płazińcem. No, oprócz mojego kota, ale on się nie liczy.
A może ludzie się po prostu do tego nie przyznają?
Wiesz, też szukałam takich źródeł, ale prawdę mówiąc to trudno to stwierdzić, bo wielu ludzi jest niezdiagnozowanych, objawy ujawniają się dopiero później. Lum
OdpowiedzUsuńJedno zastrzeżenie:
OdpowiedzUsuń"Został zredukowany, ponieważ chłoną one związki odżywcze z otoczenia (jelita żywiciela)".
Układ pokarmowy nie został zredukowany, dlatego że chłoną z otoczenia, bo wtedy i my ludzie mielibyśmy zredukowane układy pokarmowe (także pobieramy pokarm z otoczenia). Został zredukowany, dlatego, że w jelicie żywiciela znajdują się związki, które nie muszą ulegać dalszej obróbce, aby zostały wykorzystane jako energia czy materiał budulcowy lub wystarczy je lekko rozłożyć przez wydzielenie enzymu na zewnątrz – jak przypuszczam.
Prócz tego spoko, tylko jakoś dziwnie nieestetycznie rozłożony tekst.
Pozdrawiam
To miałam właśnie na myśli - że nie potrzebny im jest układ pokarmowy, ponieważ gotowe związki pobierają z zewnątrz. Ale dziękuję za zwrócenie uwagi, spróbuję to zaraz jakoś inaczej napisać. ;)
OdpowiedzUsuńMiałam duży problem z edycją treści, ponieważ po wstawieniu obrazków wszystko mi się porozjeżdżało. No cóż, nie umiem już z tym nic zrobić, próbowałam tak, aby było najlepiej. Następny artykuł ułożę bardziej estetycznie.
Również pozdrawiam.
Lumaris
Kurcze, świetny pomysł na bloga! Gratuluje.
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że tematyka mnie zdziwiła w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu tego słowa - na prawdę fajna sprawa.
Sama jestem miłośniczką biologii i chemii (w tym roku zdawałam maturę z tych przedmiotów), więc artykuł nie okazał się niczym nowym, był jednak bardzo ciekawy. Najważniejsze rzeczy w pigułce, które są niezbędne na poziomie liceum i matury.
Z drobnych sugestii, jak już wspominano, dziwnie ułożony tekst. Poza tym, zastanowiłabym się nad szatą graficzną bloga, moim zdaniem jest za jasna i nie pasuje do niej kolor czcionki - ogólny efekt jest mdły, tekst jest słabo widoczny i źle się go czyta. Sadzę, że powinnyście też popracować nad ogólną przejrzystością treści. I dlaczego tak rzadko coś piszecie? :)
Swoją drogą, ciekawa nazwa, szkoda, że na blogu nic nie wspomniałyście o tajemniczym chlorofilu a (z naciskiem na "a") ;)
Nad wyglądem pewnie popracujemy niedługo, jako że obecny trochę się już przejadł.
OdpowiedzUsuńPiszemy stosunkowo rzadko, bo nie chcemy robić tego na siłę i nie mając ciekawego tematu do przedstawiania. A ciekawy temat to taki, który interesuje zarówno nas, jak i czytelników :).
O chlorofilu rzeczywiście notki jeszcze nie było. Kto wie, może kiedyś się pojawi.
Bardzo dziękujemy za miłe słowa :).
Ogólną przejrzystością treści? To znaczy jaką? W jakim kontekście? ;)
OdpowiedzUsuńLumaris
Chodziło mi właśnie o grafikę (niepotrzebnie w zdanie wkradło mi się słowo "też"). Może to tak nieczytelnie wygląda na moim monitorze? xD
OdpowiedzUsuńRozumiem, że nie ma co pisać na siłę, jednak gdyby artykuły pokazywały by się trochę częściej na pewno zdobyłybyście więcej czytelników :)
Pozdrawiam.
U mnie wszystko jest wyraźnie i nie mam wpływu na to, jak jest u kogoś. Poza tym, nie ja robię te zdjęcia i tylko korzystam z tego, co jest w internecie. I niestety ciężko jest znaleźć porządne i dobrej jakości zdjęcie pasożyta, który jest niewielki, ponieważ problem tkwi w sprzęcie, czyli w czymś co od człowieka nie zależy.
OdpowiedzUsuńJa jednak jestem zdania, że warto raz na 3 tygodnie napisać dobry post, niż codziennie słabej jakości. Zresztą, same się uczymy i nie zawsze jest czas.
Również pozdrawiam.
O fuj... już samo zdjęcie mnie obrzydziło dostatecznie.
OdpowiedzUsuńDostatecznie? To znaczy, że przez to zdjęcie nie przeczytałaś artykułu?
OdpowiedzUsuńAhoj!
OdpowiedzUsuńO boże, kolejny powód żeby iść do lekarza. Te objawy tasiemcowe są bardzo nieprecyzyjne. To nie pomaga mojemu mózgowi, który boi się, że jego ciało jest zarażone tasiemcem, bo je za pięciu, a nie przybiera na wadze.
Nie umiem konkretnie stwierdzić, czy tekst napisany ciekawie, bo dla mnie każdy artykuł, który pomoże mi zidentyfikować zawczasu chorobę w moim ciele, jest z góry ciekawy. Musiałabyś, lum, pisać dobitnie nudnie i niezrozumiale dla mnie, aby mi się nie podobało.
No, lumarisku, specyficznie żeś rozłożyła tekst. Nie lepiej było zrezygnować z dwukolumnowego układu (zdjęcie i obok tekst) i wrzucić wszystko jedno pod drugim? Może wyszłoby mniej "zaawansowanie" technicznie, acz przejrzyściej.
Jeśli będziecie zmieniały szatę graficzną, mogę Wam podrzucić parę stron z "doodlami", gdzie znajdą się i takie o tematyce biologicznej. Taki śmieszny obrazek na pewno zachęci bardziej, niż zwykła, prosta szata graficzna.
O taaaak! Zbieram się, żeby przejrzeć doodlową stronę, ale wciąż brakuje czasu. Jeśli znajdziesz coś biologicznego - ślij :).
OdpowiedzUsuńWiesz, trudno mi powiedzieć, co uznasz za coś bilogicznego. Dla mnie wszystko, co zawiera w sobie drzewo i zwierzę, już zalicza się do obrazka "biologicznego", a tam prawie każdy doodl jest ze zwierzęciem lub jakimś krzakiem. XD
OdpowiedzUsuńTu znalazłam parę takich bardziej biologicznych, czyli mniej nastawionych na coś poza zwirzaczkiem czy krzaczkiem:
http://www.flickr.com/photos/ilovedoodle/5249502024/in/set-72157625278513533
http://www.flickr.com/photos/ilovedoodle/5312721710/in/set-72157625278513533
http://www.flickr.com/photos/ilovedoodle/5351294511/in/set-72157625278513533
http://www.flickr.com/photos/ilovedoodle/5388953405/in/set-72157625278513533
http://www.flickr.com/photos/ilovedoodle/5518216037/in/set-72157625278513533
http://www.flickr.com/photos/ilovedoodle/5493072197/in/set-72157625278513533
http://www.flickr.com/photos/ilovedoodle/5568313834/in/set-72157625278513533
http://www.flickr.com/photos/ilovedoodle/5770078191/in/set-72157625278513533
http://www.flickr.com/photos/ilovedoodle/5785283589/in/set-72157625278513533
http://www.flickr.com/photos/ilovedoodle/6282217557/in/set-72157625278513533
http://www.flickr.com/photos/ilovedoodle/7072630403/in/set-72157625278513533
http://www.flickr.com/photos/ilovedoodle/7046977561/in/set-72157625278513533
http://www.flickr.com/photos/ilovedoodle/5281916893/in/set-72157625278513533
>.<
jeszcze może spojrzę na gruszki, ale to za chwilę.
seria z gruszką:
OdpowiedzUsuńhttp://www.flickr.com/photos/yeohgh/5329809957/in/set-72157625603092605
http://www.flickr.com/photos/yeohgh/5558863112/in/set-72157625603092605
http://www.flickr.com/photos/yeohgh/5647626953/in/set-72157625603092605
http://www.flickr.com/photos/yeohgh/5647626963/in/set-72157625603092605
http://www.flickr.com/photos/yeohgh/5604283993/in/set-72157625603092605
Wielkie dzięki! Na pewno wybierzemy coś ciekawego :).
OdpowiedzUsuń